- -23%
audiobook Mąż i żona
Aleksander Fredro
Wydawca:
Storybox
Rok wydania:
2018
Hrabina Elwira ma romans z Alfredem, przyjacielem domu, który twierdzi, że kocha ją bardzo romantycznie, ale jednocześnie uwodzi śliczną służącą Justysię, która jest również obiektem zalotów pana domu, hrabiego Wacława.
„Gdzie przysiąg trzeba, tam nikną rozkosze” — te słowa Justysi mogłyby być mottem sztuki. [...] Te arcydowcipne kombinacje, w których wszyscy oszukują się wzajem, są doprowadzeniem do absurdu form instytucji małżeńskiej, zuchwalszym – dzięki uzyskanym w ciągu dwóch wieków swobodom sceny – niż kiedykolwiek u Moliera. (Tadeusz Boy-Żeleński)
Ta komedia wywołała ogólne zgorszenie, gdy wystawiono ją po raz pierwszy w 1821 roku. Oceny te nie polepszyły się z biegiem czasu, a po śmierci autora zmieniono zakończenie na bardziej moralne.Tadeusz Boy-Żeleński tak o tym pisze w „Obrachunkach fredrowskich”:
Cztery wydania dokonane za życia poety (1826, 1839, 1853, 1871) dają jednobrzmiące zakończenie pierwotne. Dopiero w wydaniu piątym, pośmiertnym (1880), końcową scenę „Męża i żony” (Elwira, Alfred, Wacław, Justysia) zastąpiono inną – krótką sceną między Alfredem i Wacławem, nie usprawiedliwiając tej zmiany żadnym komentarzem. Z przypisów do wydania z r. 1926 dowiadujemy się, że owo piąte wydanie (1880) „Zawiera zmiany, poczynione przez poetę przed r. 1870”. Ale, na przekór temu, ostatnie wydanie dokonane za życia Fredry przez Siemieńskiego w r. 1871, „dozwolone przez poetę”, zawierało końcową scenę „Męża i żony” w jej pierwotnym brzmieniu! Wszystko to niezbyt jest jasne i niezbyt przekonywające.
Audiobook zawiera oba zakończenia.
„Gdzie przysiąg trzeba, tam nikną rozkosze” — te słowa Justysi mogłyby być mottem sztuki. [...] Te arcydowcipne kombinacje, w których wszyscy oszukują się wzajem, są doprowadzeniem do absurdu form instytucji małżeńskiej, zuchwalszym – dzięki uzyskanym w ciągu dwóch wieków swobodom sceny – niż kiedykolwiek u Moliera. (Tadeusz Boy-Żeleński)
Ta komedia wywołała ogólne zgorszenie, gdy wystawiono ją po raz pierwszy w 1821 roku. Oceny te nie polepszyły się z biegiem czasu, a po śmierci autora zmieniono zakończenie na bardziej moralne.Tadeusz Boy-Żeleński tak o tym pisze w „Obrachunkach fredrowskich”:
Cztery wydania dokonane za życia poety (1826, 1839, 1853, 1871) dają jednobrzmiące zakończenie pierwotne. Dopiero w wydaniu piątym, pośmiertnym (1880), końcową scenę „Męża i żony” (Elwira, Alfred, Wacław, Justysia) zastąpiono inną – krótką sceną między Alfredem i Wacławem, nie usprawiedliwiając tej zmiany żadnym komentarzem. Z przypisów do wydania z r. 1926 dowiadujemy się, że owo piąte wydanie (1880) „Zawiera zmiany, poczynione przez poetę przed r. 1870”. Ale, na przekór temu, ostatnie wydanie dokonane za życia Fredry przez Siemieńskiego w r. 1871, „dozwolone przez poetę”, zawierało końcową scenę „Męża i żony” w jej pierwotnym brzmieniu! Wszystko to niezbyt jest jasne i niezbyt przekonywające.
Audiobook zawiera oba zakończenia.
Szczegóły audiobooka Mąż i żona
- Wydawca:
- Storybox
- Rok wydania:
- 2018
- Typ publikacji:
- Audiobook
- Język:
- polski
- Format:
- mp3
- ISBN:
- 978-83-8146-062-0
- ISBN wersji papierowej:
- 978-83-8146-061-3
- Wydanie:
- 1
- Autorzy:
- Aleksander Fredro
- Lektorzy:
- Jacek Kiss
- Miejsce wydania:
- Piaseczno
- Czas trwania (godzin):
- 1
Recenzje audiobooka Mąż i żona
-
Reviews (0)
Na jakich urządzeniach mogę słuchać audiobooków?
Na wszystkich urządzeniach obsługujących format plików MP3
Na komputerach stacjonarnych i laptopach
Na telefonach z systemem ANDROID lub iOS
- -23%
-23%
24,95 zł
19,22 zł
@CUSTOMER_NAME@
@COMMENT_TITLE@
@COMMENT_COMMENT@