ebook Filipies na Marsie
Katarzyna Cholewa
Wydawca:
Novae Res
Rok wydania:
2021
Zapnijcie pasy! Ta historia to rollercoaster nieziemskich przygód i absolutnie kosmicznych emocji!!!
Życie na Marsie toczy się monotonnym rytmem, a jeden marsodzień w marsoszkole wydaje się nie różnić od drugiego. Miki Wolnicki i jego przyjaciele wiodą życie zwykłych nastolatków i nie mogą się doczekać marsomutacji, którą niebawem przejdzie starszy brat Mikiego – Pitt. Tymczasem nic nie idzie po myśli chłopca, dosłownie nic! Nie dość, że nie dostał się do szkolnej reprezentacji w chmuro-kosza, to jeszcze mają go ominąć jego własne urodziny! Jakby tego było mało, za chwilę rzeczywistość, którą tak dobrze zna, wywróci się do góry nogami. A to za sprawą zupełnie nieoczekiwanych gości z Ziemi! Tata Ted otrzymał właśnie informację, że w dniu urodzin Mikiego na kosmisko przybędzie jego ekscentryczny prapra - (i jeszcze kilka pra) dziadek Pafka z prapra (i jeszcze kilka pra) wnuczką Asią. Tak, tak, życie na Marsie potrafi nieźle dać w marsokość, a jedyna pociecha w tym, że mimo wszystko Miki dostanie swój długo oczekiwany prezent. Na Marsusa! Czy ktoś tu właśnie...(sz)czeka?!
– Pytałem, czy zapamiętałeś, co zadałem ci przed chwilą do domu?
Miki zapatrzył się w duże, poruszające się w złości nozdrza Tykensa.
– Niekoniecznie… Jakbym mógł prosić o powtórzenie… – zaczął szczerze i natychmiast tego pożałował.
– Myśliszzzzz, że jesteśśśśśś taki mądry, Mikens? – syknął Tyka i zmarszczył łuskowaty nos. – Dobrze… – zasapał. – Nie dość, że opuściłeś się w zadaniach z treścią z geografo-chemii, to jeszcze nie słuchasz marsolekcji! W takim razie obok regularnej pracy domowej masz dodatkowo napisać esej o wydobyciu i eksporcie na Marsa gazu łupkowego z ziemskiego państwa o nazwie Polska. Wiesz w ogóle, co to jest Polska?
– Wiem, panie profesorze Tykens. Jest to ziemskie państwo europejskie, z którego pochodzą moi dziadkowie.
– Mhm... – mruknął zdegustowany Tykens. – W takim razie to zadanie byłoby dla Ciebie za łatwe. Napiszesz o problemach Unii Ziemskiej z plagą stonki ziemniaczanej.
Katarzyna Cholewa
Urodziła się w Częstochowie. Wychowywała i cieszyła wolnością „Pippi Langstrumpf” w okolicach Rabki w towarzystwie wielu pomysłowych dzieci i ukochanych zwierząt. Skończyła studia prawnicze na UMK w Toruniu ze specjalizacją w kryminalistyce. Pracowała w Stanach Zjednoczonych. Obecnie mieszka i pracuje w Krakowie. Prywatnie mama dwójki rozbieganych dzieci oraz opiekunka wielu par żywiołowych łap oraz rozmachanych ogonów.
Życie na Marsie toczy się monotonnym rytmem, a jeden marsodzień w marsoszkole wydaje się nie różnić od drugiego. Miki Wolnicki i jego przyjaciele wiodą życie zwykłych nastolatków i nie mogą się doczekać marsomutacji, którą niebawem przejdzie starszy brat Mikiego – Pitt. Tymczasem nic nie idzie po myśli chłopca, dosłownie nic! Nie dość, że nie dostał się do szkolnej reprezentacji w chmuro-kosza, to jeszcze mają go ominąć jego własne urodziny! Jakby tego było mało, za chwilę rzeczywistość, którą tak dobrze zna, wywróci się do góry nogami. A to za sprawą zupełnie nieoczekiwanych gości z Ziemi! Tata Ted otrzymał właśnie informację, że w dniu urodzin Mikiego na kosmisko przybędzie jego ekscentryczny prapra - (i jeszcze kilka pra) dziadek Pafka z prapra (i jeszcze kilka pra) wnuczką Asią. Tak, tak, życie na Marsie potrafi nieźle dać w marsokość, a jedyna pociecha w tym, że mimo wszystko Miki dostanie swój długo oczekiwany prezent. Na Marsusa! Czy ktoś tu właśnie...(sz)czeka?!
– Pytałem, czy zapamiętałeś, co zadałem ci przed chwilą do domu?
Miki zapatrzył się w duże, poruszające się w złości nozdrza Tykensa.
– Niekoniecznie… Jakbym mógł prosić o powtórzenie… – zaczął szczerze i natychmiast tego pożałował.
– Myśliszzzzz, że jesteśśśśśś taki mądry, Mikens? – syknął Tyka i zmarszczył łuskowaty nos. – Dobrze… – zasapał. – Nie dość, że opuściłeś się w zadaniach z treścią z geografo-chemii, to jeszcze nie słuchasz marsolekcji! W takim razie obok regularnej pracy domowej masz dodatkowo napisać esej o wydobyciu i eksporcie na Marsa gazu łupkowego z ziemskiego państwa o nazwie Polska. Wiesz w ogóle, co to jest Polska?
– Wiem, panie profesorze Tykens. Jest to ziemskie państwo europejskie, z którego pochodzą moi dziadkowie.
– Mhm... – mruknął zdegustowany Tykens. – W takim razie to zadanie byłoby dla Ciebie za łatwe. Napiszesz o problemach Unii Ziemskiej z plagą stonki ziemniaczanej.
Katarzyna Cholewa
Urodziła się w Częstochowie. Wychowywała i cieszyła wolnością „Pippi Langstrumpf” w okolicach Rabki w towarzystwie wielu pomysłowych dzieci i ukochanych zwierząt. Skończyła studia prawnicze na UMK w Toruniu ze specjalizacją w kryminalistyce. Pracowała w Stanach Zjednoczonych. Obecnie mieszka i pracuje w Krakowie. Prywatnie mama dwójki rozbieganych dzieci oraz opiekunka wielu par żywiołowych łap oraz rozmachanych ogonów.
Szczegóły ebooka Filipies na Marsie
- Wydawca:
- Novae Res
- Rok wydania:
- 2021
- Typ publikacji:
- Ebook
- Język:
- polski
- Format:
- mobi,epub
- ISBN:
- 978-83-8219-287-2
- ISBN wersji papierowej:
- 978-83-8219-286-5
- Autorzy:
- Katarzyna Cholewa
Recenzje ebooka Filipies na Marsie
-
Reviews (0)
Na jakich urządzeniach mogę czytać ebooki?
Na czytnikach Kindle, PocketBook, Kobo i innych
Na komputerach stacjonarnych i laptopach
Na telefonach z systemem ANDROID lub iOS
Na wszystkich urządzeniach obsługujących format plików PDF, Mobi, EPub
32,00 zł
@CUSTOMER_NAME@
@COMMENT_TITLE@
@COMMENT_COMMENT@