- -11%
ebook Kazachskie stepy. Ziemie przeklęte?
Krzysztof Renik
Wydawca:
Dialog
Rok wydania:
2021
Człowiek przemierzający step, podróżny, który jest w drodze, korzystał tu zawsze z przywileju gościnności. Skoro jest w drodze, z dala od rodzinnych stron, z dala od swych bliskich, to w każdej sytuacji należy okazać mu pomoc. Nie należy go pytać, czy jest twoim przyjacielem, czy wrogiem, nie należy go pytać o to, w jakich zamiarach przybywa do twego kraju. Należy mu po prostu okazać pomoc, a potem wyprawić w dalszą drogę. Szczerze mówiąc, kilkakrotnie byliśmy nawet zażenowani, gdy w przydrożnych czajchanach, po wypiciu przez nas herbaty oraz zjedzeniu kilku kawałków miejscowego chleba, Kazach-właściciel nie chciał od nas żadnych pieniędzy. Mówił po prostu – jesteście w drodze. I w słowach tych nie było żadnej sztuczności, żadnego działania na pokaz. On był po prostu przekonany, że tak właśnie powinien postąpić.
Niezwykłe, a jednocześnie krzepiące, iż tej starej, stepowej tradycji nie zniszczył czas sowieckiej dominacji, że przetrwała ona ową dziejową zawieruchę, którą zgotowali Kazachom Sowieci.
fragment książki
„Kazachskie stepy – ziemie przeklęte?” – znak zapytania w tytule książki nie jest przypadkowy. W polskiej literaturze wspomnieniowej, a niejednokrotnie i w pracach o charakterze historycznym ziemie dzisiejszego Kazachstanu określane bywają mianem „nieludzkich i przeklętych”. Autor, stawiając znak zapytania w tytule publikacji, chce zwrócić uwagę na fakt, iż kazachskie stepy, a tym bardziej autochtoni tych ziem, nie zasługują na określenie przeklęte/przeklęci. Przeklęty może być natomiast system, który z kazachskich stepów uczynił miejsce deportacji milionów ludzi różnych narodowości z obszaru rozciągającego się od wybrzeży Morza Bałtyckiego po brzegi Pacyfiku. Wielu z deportowanych na zawsze pozostało w kazachskiej ziemi. Wśród zesłanych do łagrów lub przymusowo osiedlonych na stepach Kazachstanu „pod komendanturą” znaleźli się także Polacy z dawnych ziem I Rzeczypospolitej (lata trzydzieste XX wieku) i II Rzeczypospolitej (lata czterdzieste XX wieku).
Niezwykłe, a jednocześnie krzepiące, iż tej starej, stepowej tradycji nie zniszczył czas sowieckiej dominacji, że przetrwała ona ową dziejową zawieruchę, którą zgotowali Kazachom Sowieci.
fragment książki
„Kazachskie stepy – ziemie przeklęte?” – znak zapytania w tytule książki nie jest przypadkowy. W polskiej literaturze wspomnieniowej, a niejednokrotnie i w pracach o charakterze historycznym ziemie dzisiejszego Kazachstanu określane bywają mianem „nieludzkich i przeklętych”. Autor, stawiając znak zapytania w tytule publikacji, chce zwrócić uwagę na fakt, iż kazachskie stepy, a tym bardziej autochtoni tych ziem, nie zasługują na określenie przeklęte/przeklęci. Przeklęty może być natomiast system, który z kazachskich stepów uczynił miejsce deportacji milionów ludzi różnych narodowości z obszaru rozciągającego się od wybrzeży Morza Bałtyckiego po brzegi Pacyfiku. Wielu z deportowanych na zawsze pozostało w kazachskiej ziemi. Wśród zesłanych do łagrów lub przymusowo osiedlonych na stepach Kazachstanu „pod komendanturą” znaleźli się także Polacy z dawnych ziem I Rzeczypospolitej (lata trzydzieste XX wieku) i II Rzeczypospolitej (lata czterdzieste XX wieku).
Szczegóły ebooka Kazachskie stepy. Ziemie przeklęte?
- Wydawca:
- Dialog
- Rok wydania:
- 2021
- Typ publikacji:
- Ebook
- Format:
- mobi,epub
- ISBN:
- 978-83-8238-045-3
- Autorzy:
- Krzysztof Renik
- Miejsce wydania:
- Warszawa
- Liczba Stron:
- 350
Recenzje ebooka Kazachskie stepy. Ziemie przeklęte?
-
Reviews (0)
Na jakich urządzeniach mogę czytać ebooki?
Na czytnikach Kindle, PocketBook, Kobo i innych
Na komputerach stacjonarnych i laptopach
Na telefonach z systemem ANDROID lub iOS
Na wszystkich urządzeniach obsługujących format plików PDF, Mobi, EPub
- -11%
-11%
52,00 zł
46,33 zł
@CUSTOMER_NAME@
@COMMENT_TITLE@
@COMMENT_COMMENT@