- -23%
ebook Malachitowy bursztyn
Irene Sturm
Wydawca:
Warszawska Firma Wydawnicza
Rok wydania:
2023
Kilka słów od autorki:
Pod koniec 1795 roku Austria, Prusy i Rosja dokonały trzeciego rozbioru Polski. Ziemie, które zostały przyłączone do Austrii, zaczęto nazywać Galicją, dokąd cesarz wysyłał swych zaufanych urzędników, by organizowali tam administrację na wzór austriacki. Jednym z nich był Orsen Wessler, który wraz z żoną Hertą i córką Poldą opuścił Wiedeń latem 1796 roku, udając się do tej dalekiej, nieznanej im, wschodniej krainy. Herta z niechęcią opuściła stolicę, ale jako żona radcy dworu nie miała innego wyboru. Jedyną osobą, która z entuzjazmem przyjęła wiadomość o wyjeździe do Galicji, była Polda, która, zawiedziona w miłości, miała cichą nadzieję, że ten wyjazd z Wiednia pozwoli jej wymazać z pamięci Dittmara hrabiego von Hochberga, który się do niej zalecał, ale nie ją, a jej przybraną siostrę Izoldę poprowadził do ołtarza. I rzeczywiście stało się: w czasie podróży do Lubiska, miasta leżącego gdzieś na galicyjskich rubieżach, Polda poznała niemieckiego kupca Harolda Rotta. Czas biegł szybko i wkrótce Orsen Wessler otrzymał rozkaz powrotu do Wiednia po wypełnieniu misji. Przed wyjazdem z Lubiska rodzina przeżyła wstrząs: Harold oświadczył się Poldzie, a ona - wbrew woli zrozpaczonych rodziców - zdecydowała się na ten mezalians.
A jak się potoczą losy Poldy i Harolda? Czas pokaże…
i redaktorskie trzy grosze
Jako czytelnicy możemy trwać przy tradycyjnej formie, do której przywykliśmy, ale możemy też rozsmakowywać się w eksperymencie, w czymś zaskakującym, nowym. „Malachitowy bursztyn" wprawia w zakłopotanie, bo wyparowała z niego niemal do cna narracja. A więc ta zmora nieprzepadających za refleksyjnym czytaniem zostaje na dobre wypędzona (a może utopiona?). Tempo nabiera jakiejś niemiarowej szybkości i choć rzekomo akcja dzieje się w XVIII w., to wehikuł wartkiego dialogu każe nam zapomnieć o archaicznej przestrzeni i czasie, bo oto ani się spostrzeżemy, a w niemilknącym towarzystwie powołanym do życia przez Irenę Sturm czujemy się jak ryby w wodzie rozplotkowanej prowincji.
Henryk Kalata
Pod koniec 1795 roku Austria, Prusy i Rosja dokonały trzeciego rozbioru Polski. Ziemie, które zostały przyłączone do Austrii, zaczęto nazywać Galicją, dokąd cesarz wysyłał swych zaufanych urzędników, by organizowali tam administrację na wzór austriacki. Jednym z nich był Orsen Wessler, który wraz z żoną Hertą i córką Poldą opuścił Wiedeń latem 1796 roku, udając się do tej dalekiej, nieznanej im, wschodniej krainy. Herta z niechęcią opuściła stolicę, ale jako żona radcy dworu nie miała innego wyboru. Jedyną osobą, która z entuzjazmem przyjęła wiadomość o wyjeździe do Galicji, była Polda, która, zawiedziona w miłości, miała cichą nadzieję, że ten wyjazd z Wiednia pozwoli jej wymazać z pamięci Dittmara hrabiego von Hochberga, który się do niej zalecał, ale nie ją, a jej przybraną siostrę Izoldę poprowadził do ołtarza. I rzeczywiście stało się: w czasie podróży do Lubiska, miasta leżącego gdzieś na galicyjskich rubieżach, Polda poznała niemieckiego kupca Harolda Rotta. Czas biegł szybko i wkrótce Orsen Wessler otrzymał rozkaz powrotu do Wiednia po wypełnieniu misji. Przed wyjazdem z Lubiska rodzina przeżyła wstrząs: Harold oświadczył się Poldzie, a ona - wbrew woli zrozpaczonych rodziców - zdecydowała się na ten mezalians.
A jak się potoczą losy Poldy i Harolda? Czas pokaże…
i redaktorskie trzy grosze
Jako czytelnicy możemy trwać przy tradycyjnej formie, do której przywykliśmy, ale możemy też rozsmakowywać się w eksperymencie, w czymś zaskakującym, nowym. „Malachitowy bursztyn" wprawia w zakłopotanie, bo wyparowała z niego niemal do cna narracja. A więc ta zmora nieprzepadających za refleksyjnym czytaniem zostaje na dobre wypędzona (a może utopiona?). Tempo nabiera jakiejś niemiarowej szybkości i choć rzekomo akcja dzieje się w XVIII w., to wehikuł wartkiego dialogu każe nam zapomnieć o archaicznej przestrzeni i czasie, bo oto ani się spostrzeżemy, a w niemilknącym towarzystwie powołanym do życia przez Irenę Sturm czujemy się jak ryby w wodzie rozplotkowanej prowincji.
Henryk Kalata
Szczegóły ebooka Malachitowy bursztyn
- Wydawca:
- Warszawska Firma Wydawnicza
- Rok wydania:
- 2023
- Typ publikacji:
- Ebook
- Język:
- polski
- Format:
- epub
- ISBN:
- 978-83-8011-271-1
- Autorzy:
- Irene Sturm
- Liczba Stron:
- 322
Recenzje ebooka Malachitowy bursztyn
-
Reviews (0)
Na jakich urządzeniach mogę czytać ebooki?
Na czytnikach Kindle, PocketBook, Kobo i innych
Na komputerach stacjonarnych i laptopach
Na telefonach z systemem ANDROID lub iOS
Na wszystkich urządzeniach obsługujących format plików PDF, Mobi, EPub
- -23%
-23%
23,80 zł
18,34 zł
@CUSTOMER_NAME@
@COMMENT_TITLE@
@COMMENT_COMMENT@