ebook O pochodzeniu Galla Anonima
Tomasz Jasiński
Wydawca:
Avalon
Rok wydania:
2008
Tomasz Jasiński: Na temat pochodzenia Galla Anonima było wiele różnych tez. Teza "włoska" wcale nie jest nowa i nie ja jestem jej autorem. Już w połowie XIX wieku, uczeni niemieccy, którzy wydali "Kronikę polską" Galla Anonima, powiedzieli: on był najprawdopodobniej Włochem. Potem wybitny polski mediewista z początków XX wieku, Tadeusz Wojciechowski, napisał wprost: Anonim był z Wenecji. Ale też nie poparł tej tezy żadnymi dowodami. Pewien przełom przyniosły badania pani Danuty Borawskiej w 1965 roku, która zrobiła to, czego nie zrobił Wojciechowski: zapoznała się z dziełami, które powstały w Wenecji i znalazła "Translację św. Mikołaja i jego towarzyszy". Ale zrobiła kardynalny błąd - odrzuciła połowę tekstu. Tekst składał się z Translacji i opisu cudów. Z drugiej części wynikało czarno na białym, że autor Translacji to mnich klasztoru św. Mikołaja w Lido, czemu zaprzeczała Danuta Borawska. Lido to taka mała laguna naprzeciwko Canale Grande w Wenecji. Otóż w tej drugiej części Translacji można zaleźć wiele argumentów przemawiających za utożsamianiem jej autora z Gallem.
Borawskiej przyszedł też do głowy zupełnie kuriozalny pomysł. Jej zdaniem autorem był biskup krakowski Maur. Co więcej, uznała, że Maur był Wenecjaninem i został kiedyś tam wygnany z Wenecji. To twierdzenie było tak fantazyjne, że gdy opublikowała o tym artykuł, historycy nie wiedzieli, co z tym fantem zrobić. Z jednej strony mieli ciekawy materiał, z drugiej wnioski były takie, że lepiej było się nie odzywać. Upłynęło 20 lat i głos zabrał dopiero prof. Marian Plezia, który nawet napisał, że wnioski Borawskiej trącą romansem kryminalnym. Prof. Plezia był filologiem łacińskim i gdy spojrzał na pełen tekst Translacji i na "Kronikę polską" Anonima, od razu doszedł do wniosku, że był to najprawdopodobniej ten sam autor. Ale trudno było mu się rozstawać z młodzieńczą tezą, więc powiedział, że Gall pewnie kształcił się we Francji. Ale ponieważ prof. Plezia nie przyjął w końcu argumentów o weneckim pochodzeniu Galla, ostateczne ustalenia znowu zostały odsunięte w czasie.
Borawskiej przyszedł też do głowy zupełnie kuriozalny pomysł. Jej zdaniem autorem był biskup krakowski Maur. Co więcej, uznała, że Maur był Wenecjaninem i został kiedyś tam wygnany z Wenecji. To twierdzenie było tak fantazyjne, że gdy opublikowała o tym artykuł, historycy nie wiedzieli, co z tym fantem zrobić. Z jednej strony mieli ciekawy materiał, z drugiej wnioski były takie, że lepiej było się nie odzywać. Upłynęło 20 lat i głos zabrał dopiero prof. Marian Plezia, który nawet napisał, że wnioski Borawskiej trącą romansem kryminalnym. Prof. Plezia był filologiem łacińskim i gdy spojrzał na pełen tekst Translacji i na "Kronikę polską" Anonima, od razu doszedł do wniosku, że był to najprawdopodobniej ten sam autor. Ale trudno było mu się rozstawać z młodzieńczą tezą, więc powiedział, że Gall pewnie kształcił się we Francji. Ale ponieważ prof. Plezia nie przyjął w końcu argumentów o weneckim pochodzeniu Galla, ostateczne ustalenia znowu zostały odsunięte w czasie.
Szczegóły ebooka O pochodzeniu Galla Anonima
- Wydawca:
- Avalon
- Rok wydania:
- 2008
- Typ publikacji:
- Ebook
- Język:
- polski
- Format:
- ISBN:
- 978-83-7730-987-2
- ISBN wersji papierowej:
- 978-83-60448-37-3
- Wydanie:
- 1
- Autorzy:
- Tomasz Jasiński
- Miejsce wydania:
- Kraków
- Liczba Stron:
- 132
Recenzje ebooka O pochodzeniu Galla Anonima
-
Reviews (0)
Na jakich urządzeniach mogę czytać ebooki?
Na czytnikach Kindle, PocketBook, Kobo i innych
Na komputerach stacjonarnych i laptopach
Na telefonach z systemem ANDROID lub iOS
Na wszystkich urządzeniach obsługujących format plików PDF, Mobi, EPub
10,00 zł
@CUSTOMER_NAME@
@COMMENT_TITLE@
@COMMENT_COMMENT@