ebook Jest taki piękny słoneczny dzień
Książka opowiada o wędrówce w poszukiwaniu ratunku przed Zagładą, która najczęściej okazywała się bezskuteczna i kończyła zgubą. U jej kresu rzadko czekało ocalenie, najczęściej – zdrada lub śmierć. Barbara Engelking
Wydawca:
Centrum Badań nad Zagładą Żydów
Rok wydania:
2011
Zagłada Żydów na terenie Generalnego Gubernatorstwa przebiegała w kilku etapach. Najpierw zostali oni zamknięci w gettach, poddani wyniszczeniu głodem i ciężką pracą. Potem niemal wszystkich zamordowano w obozach zagłady. W ostatniej fazie, trwającej przez dwa lata niemal do końca wojny, wyłapywano niedobitków i uciekinierów. To właśnie wtedy rola Polaków – świadków Zagłady – stała się niezwykle istotna. Od nich zależało, czy Żydzi znajdą pomoc i będą mieli szansę przeżycia, czy zostaną wydani Niemcom, czy też zabiją ich sami Polacy.
Książka opowiada o wędrówce w poszukiwaniu ratunku przed Zagładą, która najczęściej okazywała się bezskuteczna i kończyła zgubą. U jej kresu rzadko czekało ocalenie, najczęściej – zdrada lub śmierć. Najczęściej – bo przeżyła mniejszość spośród tych, którzy chcieli się ratować. Większość tych odważnych, zdeterminowanych i gotowych do poświęceń ludzi – zginęła. Wielu zostało zamordowanych przez Niemców w krótkim czasie zaraz po likwidacji gett. Niektórzy zmarli z głodu, zimna czy chorób. Inni zostali wydani Niemcom przez Polaków lub przez samych Polaków zamordowani.
Jest tu mowa o pomaganiu, ale przede wszystkim o odmowie pomocy, wyrzucaniu, wykorzystywaniu, zdradzie i mordach, których motywami były strach, chciwość, nienawiść i zwykła ludzka podłość. Bohaterstwo Polaków gotowych ryzykować własne życie, by pomagać Żydom, doczekało się już bogatej literatury, na temat współuczestnictwa w niemieckim dziele zniszczenia wiemy niewiele, myślimy o tym niechętnie i z przykrością o tym czytamy. Nie można jednak dłużej zamykać oczu na te zjawiska i fakty historyczne.
Latem 1943 w miesiącu czerwcu czy lipcu w dzień świąteczny [...] prowadzili obywatela narodowości żydowskiej w kierunku wału. [...] Prowadził tego obywatela, trzymając kij w ręku i widziałem, że obywatel ten miał pokrwawioną głowę. [...] Człowiek ten [...] mówił, żeby mu darować życie, że jest taki piękny słoneczny dzień, żeby go puścili, że on chce żyć. Na te prośby uderzył go dwa razy kijem i powiedział: „idź, idź, skurwysynie, nie gadaj”. Zaprowadzili Żyda do sołtysa, stamtąd zabrali go Niemcy i następnego dnia rozstrzelali.
Książka opowiada o wędrówce w poszukiwaniu ratunku przed Zagładą, która najczęściej okazywała się bezskuteczna i kończyła zgubą. U jej kresu rzadko czekało ocalenie, najczęściej – zdrada lub śmierć. Najczęściej – bo przeżyła mniejszość spośród tych, którzy chcieli się ratować. Większość tych odważnych, zdeterminowanych i gotowych do poświęceń ludzi – zginęła. Wielu zostało zamordowanych przez Niemców w krótkim czasie zaraz po likwidacji gett. Niektórzy zmarli z głodu, zimna czy chorób. Inni zostali wydani Niemcom przez Polaków lub przez samych Polaków zamordowani.
Jest tu mowa o pomaganiu, ale przede wszystkim o odmowie pomocy, wyrzucaniu, wykorzystywaniu, zdradzie i mordach, których motywami były strach, chciwość, nienawiść i zwykła ludzka podłość. Bohaterstwo Polaków gotowych ryzykować własne życie, by pomagać Żydom, doczekało się już bogatej literatury, na temat współuczestnictwa w niemieckim dziele zniszczenia wiemy niewiele, myślimy o tym niechętnie i z przykrością o tym czytamy. Nie można jednak dłużej zamykać oczu na te zjawiska i fakty historyczne.
Latem 1943 w miesiącu czerwcu czy lipcu w dzień świąteczny [...] prowadzili obywatela narodowości żydowskiej w kierunku wału. [...] Prowadził tego obywatela, trzymając kij w ręku i widziałem, że obywatel ten miał pokrwawioną głowę. [...] Człowiek ten [...] mówił, żeby mu darować życie, że jest taki piękny słoneczny dzień, żeby go puścili, że on chce żyć. Na te prośby uderzył go dwa razy kijem i powiedział: „idź, idź, skurwysynie, nie gadaj”. Zaprowadzili Żyda do sołtysa, stamtąd zabrali go Niemcy i następnego dnia rozstrzelali.
Spis treści ebooka Jest taki piękny słoneczny dzień
WprowadzenieW ukryciu - Część I
Gdzież tam człowiek mógł spać, jak czekała taka zagłada na niego - Wysiedlanie
Ja już wiem, dokąd jadę, a ty ratuj się - Uciekanie
Każdego dnia byłem w innej wsi i każdej nocy spałem w innej stodole - Wędrowanie i błądzenie
W piwnicy, na strychu, w kominie, na polu - Ukrywanie się
Odejdźcie, przecież widzicie, że ja też mogę popaść w nieszczęście - Udzielanie pomocy, odmawianie jej i wyrzucanie
Daj pani te chustke z głowy, i tak przecież na śmierć idziecie - Żydowskie rzeczy
Ciężką pracą trzymałem się na powierzchni życia Źródła utrzymania
Był to człowiek zupełnie prymitywny - Wizerunek chłopa w oczach Żydów szukających ratunku
Zguba - Część II
Z siekierami i kosami szli ku nam - Obławy
Dosyć żyłeś, chodź do Niemców - Wydawanie
Z trudem udało się ich uprosić, by nas
puścili - Dwa kroki od śmierci
Rozwiąże się zagadka mojego istnienia - Krok od śmierci
My nic nie chcemy od was, tylko wasze życie! - Śmierć
Zakończenie
Wykaz skrótów
Bibliografia
Indeks nazw geograficznych
Szczegóły ebooka Jest taki piękny słoneczny dzień
- Wydawca:
- Centrum Badań nad Zagładą Żydów
- Rok wydania:
- 2011
- Typ publikacji:
- Ebook
- Język:
- polski
- Format:
- epub,mobi
- ISBN:
- 978-83-63444-13-6
- ISBN wersji papierowej:
- 978-83-932202-1-2
- Wydanie:
- 1
- Autorzy:
- Barbara Engelking
- Redakcja:
- Beata Bińko,Jakub Petelewicz
- EAN:
- 9788393220212
- Miejsce wydania:
- Warszawa
- Liczba Stron:
- 292
Recenzje ebooka Jest taki piękny słoneczny dzień
-
Reviews (0)
Na jakich urządzeniach mogę czytać ebooki?
Na czytnikach Kindle, PocketBook, Kobo i innych
Na komputerach stacjonarnych i laptopach
Na telefonach z systemem ANDROID lub iOS
Na wszystkich urządzeniach obsługujących format plików PDF, Mobi, EPub
25,00 zł
@CUSTOMER_NAME@
@COMMENT_TITLE@
@COMMENT_COMMENT@